top of page
  • Adis

Byki bezlitosne dla Grudziądza - #LESGRU 60:30

Inauguracyjne starcie było sporą niespodzianką. Daleko z tyłu przyjechał Bartosz Smektała, a Emil Sajfutdinow wyraźnie przegrał z Nickim Pedersenem. Druga gonitwa to pokaz mocy leszczyńskich juniorów. Co warto odnotować - trzeci w tym starciu do mety dojechał Kacper Łobodziński - debiutant, dla którego był to pierwszy punkt w Ekstralidze.


Trzeci start to kosmiczny Artiom Łaguta. Niebywale. Nie dość, że bezapelacyjnie pokonał parę Lidsey-Pawlicki, to jeszcze zdobył tą gonitwą NCD. Wyścig kończący pierwszą serię startów to świetna obrona Szymona Szlauderbacha przed atakami Przemysława Pawlickiego i podwójny tryumf miejscowych.


Druga seria startów rozpoczęła się od pecha starszego z braci Pawlickich - świetnie wyszedł spod taśmy, ale ostatecznie objechali go obaj miejscowi, a on sam nie ukończył wyścigu z powodu defektu. Bieg szósty to pewny tryumf Piotra Pawlickiego i zwycięski, twardy bój Dominika Kubery o punkt z Krystianem Pieszczkiem. W ostatnim biegu przed przerwą bardzo szybki Emil Sajfutdinow zdołał wygrać z równie szybkim Łagutą. Po tym starciu leszczynianie prowadzili już czternastoma punktami.


W ósmej gonitwie (powtórce, w pierwszym podejściu ciasno między Szlauderbachem a Przemysławem Pawlickim na pierwszym łuku - upadek Pawlickiego i powtórka w czwórkę) ewidentną pomyłkę z ustawieniami popełnił Kenneth Bjerre, który zupełnie nie liczył się w stawce. Starszy z braci Pawlickich musiał bronić drugiej pozycji przed juniorem Fogo Unii, a popularny Piter pomknął po drugą trójkę tego wieczoru. Twarda walka o dwójkę między Kołodziejem a Pedersenem w dziewiątej gonitwie - górą z tego wyszedł Duńczyk. Serię skończył 700. bieg Artioma w Ekstralidze, w którym to Rosjanin nie był w stanie wygrać z Jaimonem Lidseyem i musiał zadowolić się dwoma punktami.


W pierwszej odsłonie gonitwy jedenastej w taśmę wjechał Przemysław Pawlicki, a Emil Sajfutdinow i Nicki Pedersen dostali ostrzeżenie. W powtórce twarda jazda Pedersena, który nie pozwolił Sajfutdinowowi przywieźć dwójki i za swoją ostrą jazdę został ,,nagrodzony" po biegu gwizdami przez leszczyńską publiczność. Bieg dwunasty to odrodzenie Krystiana Pieszczka, który po trzech zerach przywiózł dwójkę i przyjechał przed Dominikiem Kuberą. W ostatnim biegu przed nominowanymi czwarty do mety dojechał Łaguta, a Bjerre nie dał rady powstrzymać pary Byków.


Bieg czternasty to tryumf Sajfutdinowa, a zero Kołodzieja. W piętnastym Pawlicki odparł ataki Pedersena w walce o trzy punkty. Mecz skończył się wynikiem 60:30.


FOGO Unia Leszno: 60

9. Emil Sajfutdinow - 12 (2,3,3,1,3)

10. Janusz Kołodziej - 7+1 (3,1,1,2*,0)

11. Bartosz Smektała - 6+1 (0,2*,1,3)

12. Jaimon Lidsey - 11+1 (1*,3,3,3,1)

13. Piotr Pawlicki - 14 (2,3,3,3,3)

14. Szymon Szlauderbach - 5+2 (2*,2*,1)

15. Dominik Kubera - 5 (3,1,1)


MRGARDEN GKM Grudziądz: 30

1. Nicki Pedersen - 11 (3,2,2,2,2)

2. Krystian Pieszczek (gość) - 2 (0,0,0,2)

3. Kenneth Bjerre - 5 (1,1,0,1,2)

4. Przemysław Pawlicki - 4+1 (1,d,2,t,1*)

5. Artiom Łaguta - 7 (3,2,2,0,0)

6. Kacper Łobodziński - 1 (1,0,0,0)

7. Denis Zieliński - 0 (0,0,0)

8. Roman Lachbaum - ns

8 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Mecz #CZEGOR odwołany! Walkower to formalność

Kilkadziesiąt minut temu zapadła oficjalna decyzja. Dzisiaj nie jedziemy w Częstochowie. Sędzia Michał Sasień nie orzekł co prawda walkowera na miejscu, ale nie ma żadnych wątpliwości, że orzeknie to

bottom of page